Wszystkie dzieci są utalentowane - Gdynia Edukacyjna
Menu górne

Aktualności

Wszystkie dzieci są utalentowane

26
listopad
Wszystkie dzieci są utalentowane

Przy okazji rozmów o sukcesach III Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni, jego dyrektor Wiesław Kosakowski, przybliżył Gdyni edukacyjnej metody dbania o mądrą edukację młodych.

III Liceum Ogólnokształcące im. Marynarki Wojennej RP w Gdyni znane jest ze swoich sukcesów edukacyjnych. Ściągają do niego uczniowie z całej Polski. Co stoi za sukcesami tej placówki? Czy z każdego młodego człowieka można zrobić specjalistę w danej dziedzinie? Jaka powinna być szkoła przygotowująca młodych do obecnych realiów świata?

– Przede wszystkim ciężko pracujemy z naszymi uczniami – mówi Wiesław Kosakowski, dyrektor III LO. Zapytany czy w jego szkole z każdego są w stanie zrobić specjalistę w danej dziedzinie odpowiada: – Nie ma dzieci nie utalentowanych. Są za to nie utalentowani nauczyciele. Mamy profesjonalistów w gronie nauczycielskim, mamy zajęcia dodatkowe. Jak uczeń, któremu chce się chcieć, spotka się z nauczycielem, który poważnie i przede wszystkim z pasją traktuje swoje obowiązki, wtedy mamy efekt w postaci wyników tej współpracy.

Profesor Kosakowski podkreśla, że nauczyciel, który uczy z przymusu, powinien zmienić zawód. Jak dodaje w obecnych realiach finansowych w zawodzie nauczyciela, trzeba mieć pasję do uczenia. Dyrektor zapytany o podstawę programową, którą przecież taką samą realizują wszystkie szkoły, odpowiada:

– Nigdy nie zrealizowałem podstawy programowej. Owszem zapoznaję się z tym co jest wymagane i może przygotować do olimpiady czy matury. Ale program powinien być tylko sugestią. Trzeba robić więcej niż tylko to. W szkole powinno się prowadzić działania praktyczne i projekty. Edukacja to nie tylko dydaktyka. Od lat powielamy „system pruski”, który zupełnie nie przystaje do XXI wieku. A my nadal, chociażby, oceniamy przedmiotowo. Zupełnie nie bierzemy pod uwagę umiejętności pracy w zespole. Nie rozwijamy prospołecznych umiejętności a obecnie bez tego ani rusz! – podaje przykłady pedagog.

System pruski powstał w XIX wieku, na fali rewolucji przemysłowej. Podobnie jak teraz, świat zmieniał się w błyskawicznym tempie. Nowy system nauczania stworzył ówczesny pruski minister do spraw wyznań i oświaty Karol von Stein oraz Wilhelm Humboldt. Powszechny obowiązek szkolny, urzędnicy ustalający program nauczania i kanon lektur, zwieńczenie edukacji egzaminem maturalnym – to właśnie cechy systemu edukacji, który stworzyli Ci dwaj mężczyźni. Miał służyć kształtowaniu idealnego obywatela na potrzeby militarnego państwa o ustroju absolutnym. Obywatela posłusznego, na potrzeby administracji i obywatela – pracownika fabryki pracującego taśmowo, którego rytm pracy regulował dźwięk dzwonka. Prus już dawno nie ma, rewolucję przemysłową zastąpiła w ostatnim kilkudziesięcioleciu rewolucja cyfrowa, a my od 200 lat słuchamy tego dzwonka wymyślonego przez dwóch pruskich urzędników. Postęp, który nauka uczyniła przez te setki lat, wpłynął także na to co wiemy o samym procesie uczenia się.

– Gdybyśmy w latach 90 porządnie zreformowali system polskiego szkolnictwa, dziś mielibyśmy nowych, młodych, fantastycznych nauczycieli. To się jednak nie stało. To co nazywa Pani reformą tak naprawdę było kosmetyką, zmianą jedynie struktury wiekowej poszczególnych placówek. Jak do tej pory żadna z partii nie przeprowadziła kompleksowej reformy od głowy systemu, a nie jej antypodów, jakkolwiek je rozumieć. A wystarczyłoby stworzyć trzy silne ośrodki akademickie dla kształcenia przyszłych nauczycieli i w nie zainwestować siły i środki. Współczesny nauczyciel powinien biegle znać przynajmniej dwa języki obce i umieć prowadzić zajęcia z dwóch dziedzin. Powinien potrafić prowadzić zajęcia w interakcji z innymi przedmiotami. Ale co niezwykle istotne, powinien być także odpowiednio uposażony – wyraża swoją opinię Wiesław Kosakowski.

Jednym z pojęć ukutych przez współczesną dydaktykę jest nauczanie holistyczne. W skrócie zamiast budowania odrębnych szufladek na geografię, polski, matematykę, historię, fizykę itp., wzajemnie i celowo łączy się fakty i dziedziny. Potem buduje się „mosty” łączące nabytą już wiedzę i umiejętności młodego człowieka z nowymi zagadnieniami. Wiesław Kosakowski mówiąc o holistycznej edukacji zaznacza, że wpływ na „klimat dla nauki” ma także środowisko. Oczywiste jest mądre i dopingujące wsparcie rodzica, ale równie ważne jest wsparcie ze strony firm, które pokazują kolejne możliwości a nawet samorządu – współpracującego i tworzącego wydarzenia promujące edukację podobnie jak miasto Gdynia.

 – Wspólnie można stworzyć coś fantastycznego – podsumowuje dyrektor Kosakowski.


Wróć do listy Następny wpis
Przejdź na początek