Menu górne

Kategoria

Najstarsza szkoła w Gdyni świętuje

Najstarsza szkoła w Gdyni świętuje

Na początku Szkoła Powszechna nr 1, dziś 17 Liceum Ogólnokształcące. Szkoła przy ul. 10 Lutego 26 miała wiele nazw, ale w świadomości gdynian zawsze będzie to po prostu „Jedynką”. Placówka mocno wpisuje się w historię Gdyni. Ewoluowała razem z miastem i to właśnie tu kształciło się wiele pokoleń gdynian. W sobotę, 10 listopada, szkoła świętowała swoje 90. urodziny.
Szkoła nieprzypadkowo obchodziła swój jubileusz właśnie w przeddzień Święta Niepodległości. Bez tego wydarzenia, jak mówią pracownicy, nie byłoby tego miejsca.

Losy tej szkoły doskonale obrazują zawirowania historii. Wszystko zaczęło się 93 lata temu, kiedy czytelnicy „Płomyka” zaczęli, w całej Polsce, zbierać fundusze, żeby powstała ta szkoła. Miała ona zostać wybudowana w mieście, które, jak to wtedy określano, było bramą Polski na świat. Szkoła Powszechna nr 1 wystartowała 90 lat temu, we wrześniu. Otwierał ją Ignacy Mościcki – ówczesny prezydent kraju. Później losy wojenne zaburzyły ten porządek. Była tutaj szkoła niemiecka – Hauptschule. Po wojnie sytuacja była równie skomplikowana. Najpierw była tu Szkoła Podstawowa nr 1, potem dwie szkoły w jednym budynku, a później nawet Uniwersytet Robotniczy. Następnie znowu powrócono do Szkoły Podstawowej nr 1, później Gimnazjum nr 1. Dzisiaj to 17 Liceum Ogólnokształcące. W szkole najważniejsi są jednak ludzie, którzy tworzą dobrą edukację – mówi Oktawia Gorzeńska, dyrektor 17 Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni.

Budowę najstarszej gdyńskiej szkoły nadzorował Jan Kamrowski – jej późniejszy kierownik. 1 września 1928 roku Szkoła Powszechna nr 1 rozpoczęła edukację młodych gdynian. Wtedy losy placówki przy ul. 10 Lutego 26 połączyły się z historią naszego miasta.

Gdynia otrzymała prawa miejskie w 1926 roku. Ta szkoła powstała dwa lata później. Można więc powiedzieć, że to prawie rówieśnica Gdyni. Trudno przecenić rolę jaką odegrała. To było pierwsze miejsce, do którego budowniczowie portu posyłali swoje dzieci. Fakt, że powstała ta szkoła ośmielała ich do tego, żeby ściągać tu swoje rodziny. Między innymi dzięki temu Gdynia naprawdę stała się miastem. Wcześniej była to taka osada ludzi pracy, głównie mężczyzn. Dopiero sprowadzenie kobiet i dzieci spowodowało, że stawała się to normalna miejska społeczność w świeżo odrodzonym polskim państwie – mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju i absolwent „Jedynki”.

„Jedynkę” tworzyło wiele pokoleń uczniów i nauczycieli. Dlatego z okazji 90. urodzin szkoły było co wspominać. W oficjalnych uroczystościach wzięły udział osoby związane z tym miejscem – dawni dyrektorzy, pedagodzy i uczniowie. Nie zabrakło też przedstawicieli władz miasta. W urodzinach „Jedynki” uczestniczyli: Bartosz Bartoszewicz – wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia, Marek Stępa – wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju, Beata Szadziul – wiceprzewodnicząca gdyńskiej Rady Miasta i pełnomocnik prezydenta ds. rodziny oraz Ewa Krym – przewodnicząca Komisji Oświaty, a także nauczycielka i absolwentka „Jedynki”. Obecni byli również: pomorska kurator oświaty – Monika Kończyk oraz przedstawiciele związków zawodowych i ZNP . Uroczystości rozpoczęły krótkie przemówienia gości i szkolnej kadry. Potem stery przejęli uczniowie szkoły, którzy przygotowali występy artystyczne. Podczas spotkania przybliżono także sylwetki dawnych pracowników szkoły. Można było wysłuchać wspomnień i ciekawych opowiadań z życia szkoły.

Ta szkoła to przede wszystkim ludzie – wspaniały zespół pedagogów, nauczycieli, pracowników tej placówki. To osoby, które poświęciły dużą część swojego życia na rzecz tego, aby najmłodsi gdynianie się rozwijali, zdobywali nowe umiejętności, poszerzali zainteresowania i działali dla naszego miasta. Z uwagi na to, że jest to jedna z najstarszych placówek, ma zdecydowanie największy dorobek w wychowywaniu mieszkańców Gdyni. Ogromnie się cieszymy z tego jubileuszu – mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia.

fot. Michał Puszczewicz

„Jedynka” ma wielu znanych absolwentów. Wśród nich są m.in.: Jerzy Grzywacz, Ewa Kubasiewicz-Honee, prof. Marek Czachor, Adam Kurowski, Aleksandra Prusinowska, Kacper Kuszewski, Maciej Ziółkowski, dr Wojciech Pokora, Mateusz Arndt, Aleksander Szulc, Marta Chudyszewicz, Szymon Jachimek, Arkadiusz Brzęczek, Miłosz Gałaj, Marek Stępa – wiceprezydent Gdyni i Krystyna Przyborowska – naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Gdyni.

Dawni uczniowie wspominają szkołę z sentymentem i podkreślają, że jest to dla nich ważne miejsce.

To była moja pierwsza szkoła w życiu. Miałem wspaniałą wychowawczynię, która zapoznawała nas z wiedzą. Nauczyła nas czytać i pisać, wpajała historię tego kraju. Poza wiedzą wyniosłem z tej szkoły także zasady życiowe, kierunek światopoglądowo-patriotyczny. Mieliśmy tu drużynę harcerską, prowadzoną przez ówczesnego nauczyciela geografii, wybitnego instruktora harcerskiego – Lucjana Cylkowskiego. Pod jego kierunkiem rozwijaliśmy się jako ludzie. Podczas wojny działał on w konspiracji, potem został wydany, był w obozie koncentracyjnym Stutthof. Potem zwolniono go stamtąd. Ukrywał się, ale ponownie go złapano i w okrutny sposób zamordowano. Ta postać była dla mnie wzorem i łączę ją z tą szkołą. W pewnym sensie to jest rodzinna szkoła, bo moja wnuczka też do niej uczęszczała. Jak po nią przychodziłem to zawsze byłem dumny – mówi Jerzy Grzywacz, żołnierz AK, prezes pomorskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i absolwent „Jedynki”.

Wspominam szkołę bardzo dobrze. Tutaj dostałem twardą szkołę życia. Obowiązywała dyscyplina, ład i porządek. Myślę, że to do tej pory procentuje. Jestem zwolennikiem tradycyjnych, konserwatywnych metod wychowawczych, których tutaj doświadczyłem, kiedy zdarzało się, mnie lub któremuś z moich kolegów, przekroczyć zasady. Nieuchronność kary była czynnikiem, który działał dyscyplinująco. Z tej szkoły wyszło wielu przyzwoitych ludzi. Wiele jej zawdzięczam. Dobrej szkoły podstawowej nic nie zastąpi. Jestem tego zdania i taką dobrą szkołę ukończyłem właśnie tutaj – opowiada Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju i absolwent „Jedynki”.

Teraz przed „Jedynką”, a obecnie 17 Liceum Ogólnokształcącym wiele kolejnych wyzwań i ważnych działań. Od września 2019 roku szkoła zostanie przeniesiona z budynku przy ul. 10 Lutego. Jej nową siedzibą będzie kompleks szkolny, który powstaje na Chwarznie-Wiczlinie.

 

  • W 90. urodzinach "Jedynki" wzięli udział: wiceprezydent Bartosz Bartoszewicz i wiceprezydent Marek Stępa oraz pomorska kurator oświaty Monika Kończyk // fot. Michał Puszczewicz
    W 90. urodzinach „Jedynki” wzięli udział: wiceprezydent Bartosz Bartoszewicz i wiceprezydent Marek Stępa oraz pomorska kurator oświaty Monika Kończyk // fot. Michał Puszczewicz

Wróć do listy Następny wpis