Aktualności

Dużo szczęścia w Nowym Roku życzyliśmy sobie w ostatnich dniach. Tymczasem okazuje się, że naukowcy odkryli, jakie zmiany powinniśmy wprowadzić w swojej codzienności, aby realnie podnieść jakość życia swoją i swoich dzieci. O komentarz do tych odkryć poprosiliśmy uznanych gdyńskich specjalistów – praktyków z zakresu zdrowia i edukacji.

Najnowsze badanie z zakresu neuronauki, która łączy wiedzę z zakresu medycyny, psychologii i nowych technologii, pokazują, że wystarczy uporządkować pięć sfer swojego życia, aby istotnie odczuć większy poziom jego jakości.

Od tego jakie mamy relacje z innymi, jakie mamy możliwości rozwoju oraz od jakości naszego snu, diety i aktywności fizycznej zależy nie tylko nasz dobrostan psychiczny i podatność na depresję, oraz inne zaburzenia, ale również nasze zdrowie fizyczne i odporność. Badania pokazują, że uporządkowanie tych stref, jest doskonałą profilaktyką i może zastąpić w przyszłości konieczność leczenia farmakologicznego czy psychoterapii.

– Gdyński samorząd jest prekursorem w Polsce, jeżeli chodzi o profilaktykę – mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia. – W nadchodzącym roku, podobnie jak w poprzednich, bardzo duży nacisk kładziemy na zdrowy styl życia, prowadzimy kilka programów mających na celu wyrabianie prawidłowych nawyków dietetycznych, na przykład program „Nie cukrzymy”, czy inny, przeciwdziałania otyłości. Kolejne skupiają się na propagowaniu aktywności fizycznej, co jest bardzo ważne w czasach izolacji. Warto wspomnieć tu o lubianym przez dzieci programie „Wgraj się”, ale również o propagowaniu sportu w szkołach, poprzez tworzenie klas sportowych, w których dzieci mogą bezpłatnie i pod okiem specjalistów rozwijać swoje pasje. We współpracy z Fundacją Dbam o  Mój Z@sięg promujemy dobre relacje w szkołach. Wszystkie nasze placówki edukacyjne są nastawione na rozwój – dyrektorzy i nauczyciele dbają o to, aby uczniowie korzystali z możliwości poszerzania horyzontów i realizowali się w dziedzinach, które ich interesują. Działania te zazwyczaj wykraczają daleko poza podstawę programową.

Dobre relacje gwarancją dobrego życia

O tym, że dobre relacje z innymi są niezwykle istotne dla naszego zdrowia zarówno psychicznego jak i fizycznego zaczęło być głośno w ostatnim czasie, gdy pandemia uświadomiła nam jak wielkie spustoszenie w strefie zdrowia psychicznego naszego, a w szczególności naszych dzieci, niesie izolacja.

– Warto dbać o realne więzi i dobre kontakty z innymi, ponieważ one są najważniejszym czynnikiem chroniącym nas przed wieloma problemami współczesności – mówi doktor Maciej Dębski, twórca Fundacji Dbam o Mój Z@sięg. – Posiadanie dobrych relacji wpływa pozytywnie na nasz dobrostan i – jak się okazuje – ma zdecydowany wpływ na proces naszego starzenia się i doświadczania choroby. Im więcej dobrych relacji z osobami najbliższymi, tym bardziej czujemy się szczęśliwsi i częściej mamy skłonność do pozytywnego oceniania naszego życia. Niestety nadmierna cyfryzacja, widoczna praktycznie w każdym elemencie naszego życia, zdaje się osłabiać te relacje realne i jednocześnie wzmacniać te interface to interface. Pamiętać należy jednak, że kontakt w sieci różni się od relacji bezpośredniej dlatego najważniejszą kompetencją, której powinniśmy uczyć dzieci, młodzież, a także osoby dorosłe to kompetencja umiejętnego nawiązywania i utrzymywania realnych więzi. To one stanowią również fantastyczną alternatywę do życia w przestrzeni internetu.

Bez rozwoju ani rusz

O sukcesach gdyńskich uczniów i ich nauczycieli jest głośno nie tylko na terenie kraju, ale również na arenie międzynarodowej. Nauczyciele zauważyli, że stawianie przed dziećmi konkretnych celów i realnych wyzwań bardzo pozytywnie wpływa na ich równowagę psychiczną nie tylko w czasie pandemii.

Dzieci, które są zaangażowane w interesujące je działanie, lepiej radzą sobie z trudnościami, są bardziej otwarte i mniej poddane na uzależnienia i choroby psychiczne. Podobnie dzieje się z dorosłymi.

– Rozwój i samodoskonalenie jest niezbędne nie tylko w przypadku dzieci, ale dla każdego z nas – mówi Wojciech Jankowski, dyrektor Gdyńskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli. – W naszym ośrodku szkolimy gdyńskich nauczycieli. Czasem w ich życiu przychodzi taki moment, że pytają nas: po co mamy się szkolić, zdobyliśmy już doświadczenie, tyle wiemy, czego nowego możemy się jeszcze nauczyć? Proszę ich wtedy, aby przypomnieli sobie ten moment, kiedy wchodzili do zawodu. Ten zachwyt nad możliwością kształtowania małych ludzi, poczucie powołania i potrzebę doskonalenia siebie. Żeby spróbowali odnaleźć w sobie to uczucie, że tyle jeszcze mogą dać innym i tyle jeszcze czerpać od świata… Gdy rezygnujemy z samodoskonalenia, gdy stoimy w miejscu, nadchodzi marazm i może się pojawić wypalenie zawodowe. Sam stale szukam nowych wyzwań. Ostatnio biorę udział w szkoleniu z tutoringu. Można pomyśleć, że jako dyrektor ośrodka doskonalenia nauczycieli nauczyłem się już wszystkiego, ale wcale nie, ciągle dowiaduję się czegoś nowego.

Myśląc o rozwoju, warto zadbać o to, aby wiązał się on z towarzystwem innych osób. Wtedy nie tylko dbamy o relacje, ale również zwiększamy swoje szanse na osiągnięcie edukacyjnego celu.

Dobrze śpij, jedz i nie zapomnij o ruchu

Prawidłowa dieta, dobry sen i aktywność fizyczna, trzy filary zdrowia i samopoczucia mocno wiążą się ze sobą.

– Jeżeli nie zadbamy o prawidłową ilość snu, mamy mniejsze szanse w utrzymaniu diety – mówi Izabela Trafalska, psycholog, psychodietetyk, specjalizująca się w dietetyce najmłodszych. – Gdy jesteśmy niewyspani mamy większą ochotę na niezdrowe jedzenie, w szczególności słodkie i tłuste, nasz mózg informuje bowiem organizm, że warto uzupełnić zapasy. Gdy prawidłowo jemy, dobrze śpimy, ruszamy się, nasze szanse na przeciwdziałanie depresji, problemom psychicznym zdecydowanie rosną. Szczególnie dobrze widać to w przypadku dzieci.

O tym, jak bardzo ważny jest ruch, szczególnie w przypadku najmłodszych nie trzeba nikogo przekonywać, a mimo to nasze dzieci mają coraz większe problemy z oderwaniem się od mediów elektronicznych.

– Dobroczynny wpływ uprawiania sportu przez najmłodszych i nieco starszych na ich zdrowie – zarówno fizyczne jak i psychiczne jest dość oczywisty – mówi Paweł Maciejewski, nauczyciel wychowania fizycznego, trener judo, założyciel Uczniowskiego Klubu Judo Pantera, w którym trenują dzieci z gdyńskich przedszkoli i podstawówek. – Tymczasem samo uprawianie sportu daje dzieciom coś więcej – to możliwość nauki nawiązywania i dbania o relacje, próba charakteru, nauka samodzielności i organizacji dnia. Sport jest najlepszą z możliwych profilaktyką wszystkich problemów, z którymi coraz częściej mierzą się najmłodsi.

Wszyscy specjaliści, z którymi rozmawialiśmy są zgodni: zadbajmy o prawidłową dietę, dobry sen, uprawiajmy sport, rozwijajmy się i pielęgnujmy relacje, a szczęście w Nowym Roku będziemy mieć w zasięgu ręki.