Myślę, że to bardzo fajny sposób nawiązania kontaktu z pracodawcą. Pamiętajmy, że nasi studenci jeszcze nie byli na rynku pracy, nigdy pracy wcześniej nie szukali, więc danie im możliwości takiego osobistego spotkania jest dobrym pierwszym krokiem. Jeśli chodzi o wystawców, to udało nam się zebrać praktycznie wszystkich polskich armatorów, więc pojawili się u nas najważniejsi znani pracodawcy – mówi dyrektor działu armatorskiego i praktyk Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, mgr inż. kpt. ż.w. Dariusz Jellonnek.
W Auli im. T. Meissnera Uniwersytetu Morskiego w Gdyni pojawili się potencjalni pracodawcy, m.in.: Academy Maritime Services Ltd., AS-TECH SOLUTIONS S.C., CHIPOLBROK, Columbia Stödig Poland Sp. z o.o., Döhle Marine Services Europe Ltd., Polska Żegluga Bałtycka S.A. – Polferries, Unibaltic Sp. z o.o. Wilhelmsen Marine Personnel Sp. z o.o., Eastern Pacific Shipping Pte. Ltd. Wśród wystawców znalazła się również Polska Żegluga Morska.
Szukamy marynarzy i praktykantów głównie na masowce. Poszukujemy także motorzystów, asystentów elektryka, kadetów nawigacyjnych, mechanicznych i elektrycznych. Zainteresowanie jest spore. Studenci pytają, jak długie mamy kontrakty, jakie typy statków i czy wiadomo, ile będą zarabiać. To nasze drugie targi, a kiedy byliśmy tutaj ostatnio dosyć dużo osób z uniwersytetu przyszło do nas na praktykę – mówi Magdalena Piechota, zastępca kierownika, Polska Żegluga Morska.
Targi odwiedził między innymi pan Mateusz, student trzeciego roku Mechaniki i Budowy Maszyn UM.
Ja już mam wypływane praktyki i bardziej poszukuję tutaj pracy. Dlatego chodzę, rozglądam się, rozmawiam z wystawcami, którzy mnie interesują, może zaproponują pracę, rozważam też wysłanie CV, ale koledzy, którzy poszukują praktyk, na pewno coś znajdą. Na targach o wiele łatwiej jest złapać kontakt. Zwłaszcza, że wielu studentów nie wie, jak zabrać się za praktyki, jak je znaleźć, więc uważam, że targi to bardzo dobra inicjatywa – tłumaczy pan Mateusz.
Pan Mateusz (pierwszy z lewej), student trzeciego roku Mechaniki i Budowy Maszyn UM, który na Marynarskich Targach Pracy, rozglądał się za ciekawymi ofertami (fot. Dorota Patzer)
Na Oksywiu w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni odbyły się Akademickie Targi Pracy Służb Mundurowych. Wydarzenie, które zorganizowało biuro karier Akademii Marynarki Wojennej, zawitało do gmachu uczelni po raz czwarty.
Mamy trzy tysiące studentów i cztery wydziały. Targi to możliwość faktycznego, realnego spotkania z potencjalnymi pracodawcami, dowiedzenia się jak wygląda system rekrutacji, jaką mają ofertę. I to nie tylko jeżeli chodzi o służby mundurowe, ponieważ goszczą u nas także Powiatowy Urząd Pracy, Urząd Celny, Port Gdynia czy Stocznia Wojenna PGZ. To obszary bardzo szerokie. A czy targi są potrzebne, czy cieszą się dużym uznaniem? Niech świadczy o tym fakt, że nasi studenci, nasi absolwenci są na wielu tych stanowiskach. Czyli jak widać skutecznie odbyli swoją swoją drogę edukacji w Akademii Marynarki Wojennej. I pracują w wielu sektorach bezpieczeństwa – mówi rzecznik prasowy AMW, kmdr por. dr Radosław Maślak.
W przygotowania targów włączył się również nowo wybrany Samorząd Studentów AMW.
Bardzo chcieliśmy wziąć udział w targach i pomóc w ich organizacji, a także pokazać się jako nowy samorząd uczelni. Zachęcamy nasze koleżanki i kolegów do wzięcia udziału w wydarzeniu i do rozmów z wystawcami i patrząc na frekwencję, robimy to skutecznie. A sama chętnie porozmawiam tutaj ze wszystkimi interesującymi mnie wystawcami – mówi reprezentująca Samorząd Studentów AMW, Wiktoria Raczyńska.
W Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni wystawili się między innymi: Komenda Wojewódzka PSP, Komenda Miejska Policji w Gdyni, Morski Odział Straży Granicznej, Urząd Morski w Gdyni, Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku, PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o. o.,Gdynia Container Terminal Sp. z o. o., Polski Rejestr Statków S.A., Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A. Na targach, z ciekawą ofertą pojawili się też strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni.
Państwowa Straż Pożarna ma do zaoferowania młodym ludziom nie tylko „gaszenie pożarów”. Współczesna straż to ratownictwo techniczne, chemiczno-ekologiczne, wodne, wysokościowe czy medyczne. To oznacza rozwijanie umiejętności w wielu specjalizacjach i pracę z najnowszym sprzętem. To atrakcyjna ścieżka rozwoju, która łączy adrenalinę, misję społeczną, stabilną pracę oraz możliwość ciągłego doskonalenia swoich umiejętności. Praca strażaka, to pomaganie ludziom w najbardziej krytycznych sytuacjach takich jak wypadki, pożary czy klęski żywiołowe. Dla wielu młodych to ogromna motywacja – świadomość, że ich działanie naprawdę ratuje życie – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Gdyni, kpt. Paweł Przybyłowicz.
Praktykami w straży pożarnej była zainteresowana Oliwia, studentka pierwszego roku kierunku Bezpieczeństwo w Transporcie, Spedycji i Logistyce.
Nie żałuję, że się tutaj pojawiłam, bo jest naprawdę sporo stanowisk i jest z czego wybierać. Ale najbardziej interesuje mnie straż pożarna. Jestem już po rozmowach ze strażakami, dostałam kilka wartościowych wskazówek, z których chętnie skorzystam – podkreśla Oliwia.
Gdyńskie targi po raz kolejny pokazały, że Gdynia to ważne centrum edukacji i nowoczesnych zawodów morskich i służb mundurowych. Studenci zyskali szansę na pierwszy krok w zawodowej karierze, a pracodawcy na kontakt z przyszłymi specjalistami.