Jeszcze o nim usłyszycie – z Mazur do Gdyni za piłką
Gdynia to dla niego miasto szansy. Dawid Chmurzyński dołączył do uczniów Gimnazjum nr 14 w Gdyni we wrześniu 2017 roku. Z Morąga cała rodzina przeprowadziła się nad morze. Rodzice świadomie podjęli decyzję o przeprowadzce, chcąc wspierać pasję syna…. pasję do piłki nożnej!
Brali pod uwagę Kraków i Gdynię, na szczęście ostatecznie wybór padł na nasze miasto! Latem zeszłego roku Dawid przyjechał na testy do klubu Arka– przeszedł je pomyślnie i teraz trenuje w juniorach młodszych Arki na pozycji prawego obrońcy!
Odkąd pamięta grał w piłkę – najpierw z kolegami na podwórku, potem w lokalnym klubie w Morągu. Rodzice długo nie chcieli się zgodzić, bo piłka nożna to sport kontaktowy i bali się o 6-latka. Dawid jednak prosił i prosił, męczył i męczył – aż ustąpili i zapisali go do klubu. Od zerówki grał w trzecioligowym Huraganie Morąg. Od drugiej klasy Szkoły Podstawowej stał na bramce. Wkrótce trafił do kadry województwa warmińsko-mazurskiego. Ze 100 kandydatów po teście sprawnościowym z przyspieszenia, techniki i celności wybrano 18, a wśród nich Dawida. Trenował na pozycji prawego obrońcy. Tylko co dalej, jak i gdzie się rozwijać?
Arka – klub ekstraklasy to kolejny etap marzeń gimnazjalisty z Mazur. Rewolucja w życiu rodzinnym i udało się! Tata – zawodowy wojskowy – złożył wniosek o przeniesienie i rozpoczął służbę w jednostce na Witominie. Zamieszkali na Oksywiu, a Dawid dołączył w trzeciej klasie do grona uczniów rejonowego Gimnazjum nr 14. Jest zadowolony. Gra w drużynie juniorów młodszych Arki Gdynia. Ma cztery treningi po półtorej godziny w tygodniu i mecze w weekendy. Mówi o dobrych warunkach i opiece w klubie – we wtorek trening z fizjoterapeutą na hali (motoryka, koordynacja, siłowe), a raz na dwa tygodnie zajęcia z trenerem od mentalnego przygotowania. Profesjonalizm opieki klubowej umożliwia rozwój. Do wysiłku mobilizuje podziwiany wymagający trener, więc są warunki na sukces. Dawid ma marzenie – być zawodowym piłkarzem i grać w przyszłości w… FC Barcelona.
– „Nic innego nie chcę robić” – mówi zapytany o alternatywne plany na życie.
Dlatego pójdzie do GLA – liceum umożliwiającego połączenie nauki z treningami. A póki co udziela się w szkole, przyczyniając się do sukcesów Gimnazjum nr 14 i to nie tylko sportowych. Wziął udział w konkursie recytatorskim w IX LO, wygrał szkolny konkurs poprawnej polszczyzny i wraz z kolegami zdobył – 4 miejsce drużynowo w piłce ręcznej, medale w mistrzostwach w Armwrestlingu, V miejsce w Gdyni w koszykówce, a 2 miejsce w rejonie w piłce nożnej. Ostatni sukces odniósł na początku marca w Miejskich Mistrzostwach w lekkiej atletyce – zdobył pierwsze miejsce w skoku w dal z wynikiem – 5,58. Gdyby skakał w kolcach, byłoby jeszcze dalej (tak twierdzi Dawid).
Ma niewątpliwy urok bezpośredniej szczerości i dlatego na pytanie, co podoba Ci się w Gdyni odpowiada:
-„W Gdyni podoba mi się wszystko…. A najbardziej boisko Arki i klub!”
Miłość do piłki nożnej zaprowadzi go daleko i – jestem pewna – jeszcze o nim usłyszycie!
Tekst: Anna Wilczyńska, dyrektor Gimnazjum nr 14 w Gdyni